Moc 193 KM nawet w największym kombi oznacza jedno: niewielkie szansę na jakiekolwiek problemy
transportowe. Testowane auto to tylko na pierwszy rzut oka stara znajoma "beemka". To kompletnie
nowy samochód, nawet nieco większy od poprzedniczki.
Topowa "trójka" Touring ma sześć cylindrów w rzędzie, 2,8 litra pojemności i 193 KM. Poza ledwie
zauważalną słabością na niskich obrotach ten silnik to sama "śmietanka". Uwielbia obroty i
znakomicie reaguje na gaz. Zarówno przyśpieszenie (7,4 s do 100 km/h), jak i prędkość maksymalna
(235 km/h) czynią z niego ekspresową ciężarówkę, ale bez dopłaty za ekspres, bo spalanie
10,5 l/100 km przy takich osiągach to naprawdę niska cena.
Aż po drugi słupek wersja Touring jest identyczna z limuzyną, co obejmuje także przednie drzwi. Dalej
w tyle wszystko jest już nowe. Pojemność przestrzeni bagażowej wzrosła z 370 do 435 I, a po rozłożeniu
tylnej kanapy maksymalnie załadować można 1345 l. Wszystko tak, jak powinno być w kombi: różne
schowki w bagażniku, uchwyty do kotwiczenia ładunku. A na dodatek bardzo praktyczny gag: możliwość
otwierania okna klapy bagażnika oddzielnie. A ponadto: o 2 cm zwiększyła się przestrzeń na nogi z
tyłu i aż o 9 cm najmniejsza szerokość bagażnika. Zarówno materiały, jak i jakość wykonania
absolutnie znakomite.
Tu, w porównaniu z limuzyną, jest tylko jedna różnica: sprężyny, amortyzatory i stabilizatory wzmocniono
(a może raczej: utwardzono) o 10 proc. W efekcie Touring prowadzi się żwawo i lekko niezależnie od stopnia
załadowania. Podobnie jest z układem kierowniczym i hamulcami: funkcjonują dokładnie ta jak się tego należy
spodziewać po BMW. Jako wyposażenie podnoszące bezpieczeństwo otrzymujemy tu seryjnie sześć poduszek
powietrznych, ABS, kontrolę trakcji ASC, a za dopłata możemy jeszcze dostać kontrolę stabilności DSC.
Po wzmocnieniu zawieszenia samochód te z pewnością nie jest miękkim ale jest zdecydowanie wygodnym pojazdem
podróżnym. Najbardziej przeszkadzają nam hałaśliwe opory Bridgestone.
Jak to zwykle bywa w przypadku samochodów BMW - nic za darmo.
Auto to wywraca świat BMW serii 3, ponieważ wygląda równie elegancko jak limuzyna, a prowadzi się sportowo
jak coupe. Przy tym jest o niebo praktyczniejszy od swych sióstr i bardziej od nich elegancki.
Źródlo: Auto Świat 44/1999
Poniżej kilka zdjęć, tapet na pulpit Bmw E46 Touring.
|